środa, 20 listopada 2013

#7 - Smsowanie

Cześć wszystkim! :D Wreszcie jestem z nowym rozdziałem, nie miałam jakoś ostatnio głowy do tłumaczenia i przepraszam jeśli Was zawiodłam, bo wiem, że powinnam dodać go po max.tygodniu :c Mam nadzieję, że mimo czekania rozdział Wam się spodoba!
Jeśli chcecie być informowani o nowych rozdziałach wystarczy dodać do obserwowanych (po prawej) lub napisać w komentarzu swoją nazwę z tt lub fbl. Dziękuję za wszystkie komentarze, to motywuje do pracy :)
Miłego czytania xx

Zazdrość gotowała się w moich żyłach. Kim był ten koleś? Dlaczego całuje Jo w policzek i nazywa ją kochaniem? Czekajcie…nie, nie mówcie, że tak jest. Czy to chłopak Jo? Nigdy nie rozważałem tego, że może mieć kogoś. Zawsze myślałem, że kiedy ją zobaczę, będę mógł umówić się z nią na randkę? Czemu nie rozważyłem wcześniej innych czynników? Jest piękna, oczywiście może mieć chłopaka. Dlaczego byłem taki głupi?
- Oh Niall, to mój chłopak Asher – powiedziała, wskazując chłopaka za sobą. Powinienem spostrzec to wcześniej. To takie oczywiste. Dlaczego nie spostrzegłem kto to, kiedy podszedł! Jest jedynym z największych piosenkarzy teraz. To Asher Lee.
- Jestem wielki fanem Twojej muzyki – pochwaliłem go, nawet jeśli w głowie krzyczałem przekleństwa. Nie ma nic złego w związku z nim, nie powinienem być zły. Ale jestem bardzo wściekły.
Asher uśmiechnął się – Dzięki – odpowiedział. Obrócił się w kierunku Jo – Chcesz drinka? – zapytał. Ona przytaknęła, Asher uniósł brew w śmieszny sposób – Czy tym drinkiem będzie wino? – zachichotał na końcu. Jo przewróciła oczami, odpychając jego ramię – Wiesz, że nie piję Asher.
Uśmiechnął się – Oczywiście, że wiem – pocałował ją w policzek i odszedł. Nie chciałem tego przyznawać, ale tworzyli świetną parę. Powinienem być szczęśliwy z jej powodu? Zgaduję, że tak.
- Niall, myślę, że powinniśmy zostać w kontakcie, czy to byłoby w porządku? Przepraszam jeśli to za dużo. Pomyślałam tylko, że jesteś dobrym partnerem do rozmowy i – zaczynała się rozpędzać, więc jej przerwałem – Nie, będzie ok, z przyjemnością – odparłem, uśmiechając się. Wymieniliśmy się telefonami i wpisaliśmy swoje numery. Wręczyłem Jo jej telefon z powrotem, a ona mój. Uśmiechnąłem się – Miło było Cię poznać – znowu chciałem coś powiedzieć, ale się powstrzymałem. Może nie chciała tego wspominać w miejscu publicznym.
- To była przyjemność Cię poznać – odpowiedziała, uśmiechając się. – Zobaczymy się później – powiedziała radośnie i poszła do swojego chłopaka. Nie mogłem nic poradzić, że zacząłem się nad nim zastanawiać. Chciałem wiedzieć jaki jest. Czy ją kocha? Oczywiście, że tak. Spotyka się z nią po tym wszystkim. Ale czy kocha ją tak mocno jak ja? Powinienem być wdzięczny za to co mam. Jo dała mi swój numer, więc możemy być w kontakcie. Wiem, że nie możemy się umawiać, ale możemy być przynajmniej przyjaciółmi, to wystarczająco dobrze, prawda?
- Hej Niall, gotowy do wyjścia? – prawie podskoczyłem, kiedy poczułem rękę na swoim ramieniu. Obróciłem się i zobaczyłem, że to Liam. Przytaknąłem – Tak – zachrypnąłem. Byłem w szoku, po tym co się stało, to było zaskakujące. Nigdy nie zgadłbym, że zobaczymy się po tym, jak poznam jej imię.
Poszedłem za Liamem za drzwi z chłopakami i odwieźli mnie do domu.

*

Pożegnałem się z chłopakami. Wszedłem do mieszkania, zamykając drzwi za sobą. Cisza wypełniła moje uszy. Poszedłem do swojego pokoju. Kiedy wszedłem, ściągnąłem z siebie ciuchy i przebrałem się w bokserki i koszulkę. Usiadłem na krawędzi mojego łóżka i gapiłem się na ścianę. Po prostu nie mogłem uwierzyć, w to co się dzisiaj wydarzyło. Jestem przeszczęśliwy czy zdruzgotany? Nie mogłem połapać się w swoich emocjach. Położyłem się na plecach, więc moje nogi wisiały za krawędzią łóżka. Gapiłem się na sufit. Co sobie zrobiłem? Pozwoliłem sobie zakochać się w dziewczynie, która miała chłopaka, jak mogłem być taki głupi? Jeśli tylko bym się w niej nie zakochał…
Nie, jeśli bym się w niej nie zakochał, byłbym martwy. Muszę popracować nad docenianiem tego, co mam. Mam jej numer i możemy być przyjaciółmi. Ale to czego nie rozumiem to to, że udaje jakbyśmy wcześniej się nie spotkali. Czy to dlatego, że nie chce, by inni poznali powód? Czy dlatego, że mnie nie pamięta…mam nadzieję, że chodzi o to pierwsze.
Usiadłem znowu i otworzyłem swoją szafkę nocną. Wyciągnąłem kartkę papieru. Muszę napisać więcej:
Droga Księżniczko,
Mimo że znam Twoje imię, dalej chcę nazywać Cię Księżniczką, podoba mi się to. Więc dowiedziałem się dzisiaj, że nazywasz się Jo Levon. Widziałem jak grałaś w filmie. Zobaczę więcej tego filmu, obstawiam, że jesteś niesamowita. Więc już wiem, co będę robił jutro, haha.
Wiesz, bardzo kocham Twój głos. Kocham to jak brzmi. Dzwoni mi w uszach i ma radosny ton. Czy udajesz? Nadal chcę wiedzieć, czy udajesz szczęśliwe nastawienie. Zastanawiam się, czy dalej masz depresję, wcześniej byłaś przygnębiona prawda? Zauważyłem to w pewnym sensie po próbie samobójstwa.
Pamiętasz mnie? Mam nadzieję, że nie zapomniałaś. Myślę o Tobie każdego dnia, nie mogę Cię zapomnieć. To Twoja zaleta. Chciałbym Ci powiedzieć, ale jesteś zajęta.
Tak, jestem zazdrosny o niego. Umawia się z Tobą, kto nie byłby o niego zazdrosny? Jesteś zjawiskowa! Nawet bez makijażu, jesteś piękna. Mam nadzieję, że Ci to mówi. Mam nadzieję, że mówi Ci jak ładna jesteś każdego dnia, ponieważ, gdybym to ja był z Tobą, mówiłbym to w każdej sekundzie.
Nadal pamiętam jak ładnie wyglądałaś na imprezie. Miałaś na sobie wąską suknię z długimi rękawami. Sięgała Ci do kolan, cieszę się, że nie ubierasz się jak reszta dziewczyn, które nie zakrywają ud, ale wyglądasz pięknie w czymkolwiek. Miałaś na sobie dużo makijażu, nie potrzebujesz go, Księżniczko.
Mam nadzieję, że kochasz Ashera, wyglądasz na szczęśliwą. Chcę, żebyś była szczęśliwa, nadal jestem nieźle zazdrosny, ale zakochałaś się w nim, nie we mnie i ja to rozumiem. Ale chcę Ci powiedzieć, że nie mogę Cię bardziej kochać.
Love, Niall

Schowałem notatnik z powrotem do szafki. Wczołgałem się do łóżka, przykrywając się kołdrą. Zasnąłem, wyobrażając sobie moją Księżniczkę za mną. Chciałem być chłopakiem Jo.

*

Obudziłem się następnego rana i natychmiast wiedziałem co mam zamiar robić. Chwyciłem laptop i wszedłem na Netflix*. Wyszukałem tytuł filmu Jo, który się pokazał. Kliknąłem to i zaczął się ładować. Oparłem się o drewnianą ramę łóżka i położyłem laptopa w kroku. Następne półtorej godziny spędziłem na oglądaniu. Ona była niesamowita. Był to romantyczny, smutny film, który spowodował, że płakałem. Jej gra aktorska była świetna. Wyglądała młodo i grała 16-letnią w filmie. Zastanawiałem się ile ma lat.
Kiedy film się skończył, wyszukałem ją w Google. Kliknąłem na stronę Wikipedii. Dowiedziałem się, że mieszka w UK od urodzenia. Dorastała w Bradford, zastanawiałem się czy Zayn ją zna… Ma 18 lat, a jej urodziny są 5 listopada. Więc jest tylko rok młodsza ode mnie. Myślałam, że ma 16 lat. Nie powinienem oceniać książki po okładce.
Ten film był niezwykły, wyszukałem więc inne filmy, w których występowała Jo. Znalazłem kilka. Wyglądało na to, że gra odkąd była dzieckiem, wow. Prawdopodobnie ma mnóstwo doświadczenia w grze aktorskiej. Dlatego jest taka niesamowita. Obejrzałem inny jej film i kolejny i kolejny. Spędziłem cały dzień na oglądaniu jej. Moje oczy były utkwione w niej, gdziekolwiek pojawiała się na ekranie. Jest piękna, nie mogę nic na to poradzić. Nie mogę nic zrobić, że gapię się na nią, mimo że jest zajęta.
Później spojrzałem na Ashera Lee. Setki zdjęć pojawiły się, powinienem to przewidzieć. Jest naprawdę popularny, tak jak Justin Bieber. Jest koło 20 i ma ciemnobrązowe włosy, które sięgają do brwi. Jego oczy również są brązowe, ma cień brody wokół ust. Ma też mięśnie, coś czegoś ja nie mam za bardzo…wygląda lepiej ode mnie.
Westchnąłem i wyłączyłem laptopa. Zerknąłem na zegarek, była czwarta po południu. Dzień szybko minął. Pewnie dlatego, że oglądałem cały dzień filmy z Jo. Podniosłem się z łóżka. Nie widziałem sensu, żeby się ubierać. Poszedłem do kuchni i złapałem jakieś resztki z lodówki i usiadłem na kontuarze, jedząc resztki pizzy. Wyciągnąłem telefon z kieszeni i zobaczyłem, że miałem parę nieodebranych. Postanowiłem na nie odpisać później, ale zobaczyłem, że jedna się wyświetliła. Była od Jo Levon.
Natychmiast odblokowałem swój telefon i przeczytałem wiadomość. Było napisane tylko – Hej. Moje serce napuchło z radości. Spojrzałem na godzinę, o której było to wysłane, wysłała to o 2 po południu. Czekała aż 2 godziny. Szybko odpisałem – Cześć
Czy powinienem powiedzieć coś więcej? Czy chciała, żebym zaczął rozmowę? Co powinienem powiedzieć? Nie, nie powinienem pisać czegoś dwa razy z rzędu, to zrobiłoby ze mnie desperackiego, to byłoby dziwne.
Nerwowo schowałem mój telefon z powrotem do kieszeni. Kontynuowałem jedzenie, ale nie mogłem nic poradzić, że myślałem o Jo. Zastanawiałem się jak szybko odpisze. Czy pomyśli, że jestem dziwny? Może byłem zbyt oficjalny…powinienem przestać się nad tym tak zastanawiać.
Skończyłem jeść, więc wepchnąłem resztki pizzy do lodówki. Poszedłem do sypialni i włączyłem znowu laptopa. Wróciłem na Netflix i wyszukałem film, w którym była Jo. Kiedy byłem w połowie szukania, poczułem wibracje telefonu. Wyciągnąłem go z kieszeni i zobaczyłem, że mam smsa od Jo.
Moje serce natychmiast podskoczyło. Szybko odblokowałem z szerokim uśmiechem na twarzy. Przeczytałem wiadomość – Więc co tam?
To było śmieszne, pisała jak nastolatka. Było to w pewnym sensie urocze. Wyobraziłem ją sobie jako szesnastoletnią dziewczynę siedzącą na łóżku, słuchającą muzyki i smsującą. To był miły obraz.
Szybko odpisałem – Mam dzień odpoczynku, a Ty?
Czy to nie było zbyt formalne? Muszę przestać to robić! To tylko sms. Nie mogę popadać w paranoję z powodu tego, co jej wysyłam. Muszę wyluzować, ona jest tylko osobą. Osobą, w której jestem głęboko zakochany, choć nie powinienem, bo ma chłopaka.
Dostałam odpowiedź od Jo. Odblokowałem telefon i wyświetliło mi się – Ja tak samo, haha. Muszę popracować nad swoimi kwestiami z kolejnego scenariusza.
Wkrótce Jo i ja rozmawialiśmy o jej nowym filmie. Wyglądała na podekscytowaną w związku z tym. Był to film akcji, była podekscytowana, ponieważ byłaby to druga taka jej rola. Jo powiedziała mi o swoich doświadczeniach aktorskich. Nigdy nie pomyślałem, że będzie mi się z nią tak lekko rozmawiało.
To było jakby marzenie się spełniło. Mogłem z łatwością porozmawiać z Jo, a ona ze mną. To było niesamowite, ona była niezwykła. Nie mogłem nic poradzić, że zakochiwałem się w niej coraz bardziej.
Później Jo zaczęła pytać mnie o poprzednią trasę. Powiedziałem jej jak dużo zabawy miałem z chłopakami i jak to jest zaczynać kolejną trasę koncertową w przyszłym roku. Jo powiedziała mi jak myślała, że wygląda trasa koncertowa, wkrótce rozmawialiśmy o podróżowaniu. Jo zażartowała jaka kiepska z niej piosenkarka. A ja powiedziałem jej, że pewnie tak nie jest. Zaczęliśmy toczyć zabawną kłótnią na temat jej zdolności do śpiewania.
To był jeden z lepszych w dni w ostatnim czasie, a tylko smsowałem z dziewczyną. Nie, nie jest tylko dziewczyną. Jest moją Księżniczką, dziewczyną, która uratowała i zmieniła moje życie na zawsze. Naprawdę chciałem do niej napisać i zapytać o incydent na moście, ale bałem się jak zareaguje. Co jeśli zapomniała? Wyszedłbym na idiotę. Co jeśli wkurzyłaby się na mnie? Boję się wiedzieć…nie chcę wiedzieć. Zdecydowałem nie pytać o to jej nigdy. Postanowiłem, że będę korzystać z zabawnej rozmowy, którą mamy. Zrobiło się późno. Pisaliśmy godzinami i czerpałem przyjemność z każdej minuty.
Dostałem ostatnią wiadomość od Jo – Dobrej nocy Niall! Pogadamy później J
Pogadamy później. Ma zamiar ze mną znowu porozmawiać! To takie niesamowite! Nie obchodzi mnie to, że nie mogę się z nią umawiać, przynajmniej mogę poznać ją bliżej. Tylko tego chcę, poznać ją.
Odpowiedziałem – Ok, dobranoc, do usłyszenia J
Schowałem telefon do kieszeni i położyłem się na łóżku. Szczęście mnie ogarnęło. W końcu porozmawiałem z moją Księżniczką. Jestem szczęśliwy. Powinienem być najszczęśliwszym mężczyzną na ziemi. Nawet jeśli miała chłopaka, nadal jestem szczęściarzem.
Usiadłem znowu i otworzyłem szufladę. Wziąłem notatnik i postanowiłem napisać listę zalet Jo:

Jo Levon, 18 lat, spotyka się z Asherem Lee, sławnym piosenkarzem. Kocha grać. Jej pierwszy aktorski epizod był, kiedy była dzieckiem i wystąpiła w reklamie pieluch. Większość czasu spędziła na ćwiczeniach. Pisze i zachowuje się jak szesnastolatka. Kocha swój telefon i nikomu nie pozwala go dotykać oprócz siebie. Ma obsesję na punkcie instagrama i tumblra. Ma twittera, ale nie lubi udostępniać tam postów. Jest tylko dzieckiem. Chciałaby pojechać w trasę, byłoby łatwiej spotkać jej wszystkich fanów. Jo zdecydowanie ich kocha. Stara się komunikować z nimi i odpowiadać jak najbardziej jak jest to możliwe. Kocha oglądać filmy w nocy, jedząc popcorn. Jest fashionistką (tak siebie nazywa haha). Ma obsesję na punkcie lodów o smaku karmelowych ciastek.
Spojrzałem na listę faktów, którą stworzyłem po smsowaniu z Jo. Kocham to jak dowiaduję się różnych rzeczy o niej poprzez smsowanie. Zapisałem wszystko, co zapamiętałem i spojrzałem na smsy, by upewnić się, że miałem rację.

Wszystko było idealnie. To był najlepszy dzień w ciągu ostatnich tygodni. Najlepszy dzień, który miałem od śmierci Grega. Potem Greg pojawił się w mojej głowie. Kiedy pomyślałem, że odepchnąłem myśli o nim, znowu powróciły. Zobaczyłem jego uszkodzone ciało w szpitalnym łóżku. Zobaczyłem strach w jego oczach tuż przed wypadkiem. Jest zakopany głęboko w ziemi. Utknął tam na wieczność i nie będzie miał jak stamtąd wyjść. Jest tam w pułapce, chce wyjść stamtąd, by na mnie polować, przypominając mój błąd. Nienawidzi mnie z powodu tego, co zrobiłem. Denise jest wdową, a Theo nie ma ojca, mama zawodziła na jego pogrzebie, nawet tato płakał, a nigdy tego nie robił. To wyłącznie moja wina.  
Nie, przestań! Przestań, powinieneś być lepszy! Nie myśl o tym, masz teraz Jo!
Jest pod moimi nogami. Próbuje wypchnąć swoją rękę ponad ziemię, żeby pociągnąć mnie na dół za sobą. Chce, żebym poszedł do piekła, zasługuję na to. Nie, on jest w niebie i próbuje zaprowadzić mnie do piekła. Przestań! Przestań, potrzebuję trochę snu i będę czuł się lepiej. Przebrałem się w inną parę bokserek i wszedłem na łóżko. Przykryłem się kołdrą, zawijając się w okrycia. Chciałbym, żeby Jo tu była. Chciałbym trzymać ją w ramionach, kiedy próbuję zasnąć. Chcę jej w ramionach. Próbowałem zasnąć, myśląc o Jo, ale Greg dalej wślizgiwał się do mojej głowy.

*

- Umieraj! – Greg krzyczał na mnie. Stał nad swoim grobem. Jego oczy poruszały się między mną i grobem. Uśmieszek pokrył jego twarz, kiedy zobaczył ogromny strach w moich oczach.
- Żałujesz tego co mi zrobiłeś, prawda Niall? – zapytał. Jego ciało wyglądało tak jak w szpitalu. Ciuchy miał poplamione krwią. Miał ogromne pęknięcie na czaszce. Z jego kolana lała się krew i wyglądał jakby trzymał się na jednym sznurku. Stracił kilka palców, miał wielkie, czarne oko. Z jego prawego oka kapała krew, jak łza. To było naprawdę straszne.
Przytaknąłem, kiedy zrobił krok do przodu, jego stopy zaszurały na pokrytej krwią ziemi. Skuliłem się na ten dźwięk, potem Greg był przede mną – Idź do piekła, Niall.
- Pójdę. Chcę umrzeć. – szepnąłem. Greg uśmiechnął się usatysfakcjonowany. Złapał mnie za ramię, jego krwawiąca ręka zostawiła czerwony ślad na moim ramieniu. Poprowadził mnie do swojego grobu, gdzie były schody zrobione z błota.
- Idź śmiało. Idź do miejsca, gdzie należysz. – Greg szepnął mi do ucha. Mogłem poczuć jego oddech, pachniał jak coś zgniłego. Kierowałem się instrukcjami i szedłem w dół schodami do piekła.

*

Obudziłem się pokryty zimnym potem. Z trudem łapałem oddech, trzymając się kurczowo za koszulkę w miejscu nad sercem. Paznokciami otworzyłem szafkę nocną i wyrzuciłem całą jej zawartość. Chwyciłem nóż i przycisnąłem go do nadgarstka. Zobaczyłem tworzącą się lekką linię. Potem usłyszałem telefon. Odłożyłem nóż i podniosłem go. Miałem nadchodzące połączenie od Jo.

*Netflix to największa internetowa wypożyczalnia filmów DVD na świecie. Po zapłaceniu stałej, miesięcznej kwoty użytkownik uzyskuje dostęp do filmów oraz seriali na stronie internetowej. Dostęp do serwisu mają jedynie internauci z USA oraz UK.

JAK WRAŻENIE PO ROZDZIALE? ZASKAKUJĄCY CZY NIE? 
PISZCIE W KOMENTARZU, KOCHAM WAS x


24 komentarze:

  1. Super <33
    Czekam na więcej
    @Hazza_OMFG

    OdpowiedzUsuń
  2. Niesamowity rozdział:3
    Już sie nie moge doczekać następnego! :) / @HungryMofo69

    OdpowiedzUsuń
  3. ten rozdział był krhkgherhguirtjkrhrsj
    czekam na następny! / @zaynakamyidol

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudowny <3 ~@heroineNialler

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajny. Czekam na następny ^.^

    OdpowiedzUsuń
  6. BOSKI!! Dziękuje, ze tłumaczysz tą historię, bo jest na prawdę EXTRA!!
    Jesteś najlepsza ;**
    mogłabyś mnie informowac na TT? ;)
    z góry dziękuję ^^
    @CandyForNiall

    OdpowiedzUsuń
  7. awwwww <33 cudowny ! Jezu,tak słodko jfsibgsgbgb *.* Nie mogę doczekać się next'a !
    pozdrawiam @HuglovedNiall

    OdpowiedzUsuń
  8. Rozdział fantastyczny ♥ Fajnie że wróciłaś :) Ten sen był straszny....

    OdpowiedzUsuń
  9. jejku ale jestem ciekawa co chce Jo, wiesz myślę że jej chłpak nie jest taki święty i że ona się go boi czy coś jak wtedy Niall był u niej to przyjechał właśnie jej chłopak i ona się go bala i dlatego Niall musiał iść...ale to tylko moje domysły :D rozdział cudowny dziękuję ci że to tłumaczysz <3 dałabyś radę dodać nowy rozdział w weekend? :))
    Ily. xx

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hmm czas pokaże :) chciałabym, ale nie dam rady, bo z soboty na niedzielę mam półmetek i nie będę miała czasu, a w niedzielę raczej nie będę w stanie XD

      Usuń
  10. Świetny , fantastyczny ♥Nie mogę doczekać się next'a !!!
    pozdrawiam :*:* @Kasia0102

    OdpowiedzUsuń
  11. cudowny!! ♥ czekam na następny, tłumacz dalej ;*

    OdpowiedzUsuń
  12. Pomijając, że jak zwykle nie mam nic do zarzucenia twojemu tłumaczeniu, yo samo opowiadanie coraz bardziej mnie intryguje i denerwuje jednocześnie. Może dlatego, że cierpiący Nialler=cierpiąca ja, ake to, że zakochał się w jakiejś gwiazdce to nie mój ulubiony scenariusz. Rozstraja mnie to, haha, ale niecierpliwie czytam na kolejną część. Love you! <3

    OdpowiedzUsuń
  13. Na początku słotki a potem taka drama - świetny

    OdpowiedzUsuń
  14. TO PRZECIEŻ JEST ZA-JE-BI-STE ! CZEKAM NA NASTĘPNE!!

    OdpowiedzUsuń
  15. to jest świetne !

    OdpowiedzUsuń
  16. czekałam na takie coś !

    OdpowiedzUsuń
  17. nie mogę doczekać się kolejnego rozdziału ! <3

    OdpowiedzUsuń
  18. przeczytałam wszystkie rozdziały i jestem pod wrażeniem. Kocham już te opowiadanie! <3

    OdpowiedzUsuń
  19. O jacież pierdziele!!!! Zajebiste! Niall spotkał Jo. Smsował z nią! Pełnia szczęścia!!!!!! W tym momencie kocham cie za tłumaczenie. Byłabym wdzięczna za informowanie na tt @MyDirection14 (nazwa orginalna, c'nie?) Pozdrawiam i czekam na next

    OdpowiedzUsuń
  20. zaczęło się od tego, że znalazłam twojego tweeta
    potem wysłałaś mi linka, a ja obiecałam, że skomentuję
    na początku weszłam na telefonie i od razu zabrałam się za czytanie
    co do samego ff:
    trudno jest spotkać się z taką oryginalnością, szczerze mówiąc, nie zetknęłam się z podobnym opowiadaniem, jest wciągające i nie można się doczekać następnego rozdziału
    a tłumaczenie..
    robisz to dobrze, tekst jest spójny i zrozumiały, można mieć wątpliwości, czy rzeczywiście jest to tłumaczenie
    ogólnie, sama preferuję czytanie w oryginalnym języku, bo wtedy nic nie zostaje naruszone i jest tak jak powinno być, jednak dzięki twojemu tłumaczeniu, nawet nie mam ochoty zaglądać do oryginału (ewentualnie, jeśli chcę przeczytać kolejny rozdział ;x) OBY TAK DALEJ xx
    dziękuję, za nadesłanie tego linku
    mogłabyś mnie informować? @hi_sheeran

    OdpowiedzUsuń