Cześć wszystkim! :D Wreszcie jestem z nowym rozdziałem, nie miałam jakoś ostatnio głowy do tłumaczenia i przepraszam jeśli Was zawiodłam, bo wiem, że powinnam dodać go po max.tygodniu :c Mam nadzieję, że mimo czekania rozdział Wam się spodoba!
Jeśli chcecie być informowani o nowych rozdziałach wystarczy dodać do obserwowanych (po prawej) lub napisać w komentarzu swoją nazwę z tt lub fbl. Dziękuję za wszystkie komentarze, to motywuje do pracy :)
Miłego czytania xx
Zazdrość gotowała się w moich żyłach. Kim był ten koleś?
Dlaczego całuje Jo w policzek i nazywa ją kochaniem? Czekajcie…nie, nie mówcie,
że tak jest. Czy to chłopak Jo? Nigdy nie rozważałem tego, że może mieć kogoś.
Zawsze myślałem, że kiedy ją zobaczę, będę mógł umówić się z nią na randkę?
Czemu nie rozważyłem wcześniej innych czynników? Jest piękna, oczywiście może
mieć chłopaka. Dlaczego byłem taki głupi?
- Oh Niall, to mój chłopak Asher – powiedziała, wskazując
chłopaka za sobą. Powinienem spostrzec to wcześniej. To takie oczywiste.
Dlaczego nie spostrzegłem kto to, kiedy podszedł! Jest jedynym z największych
piosenkarzy teraz. To Asher Lee.
- Jestem wielki fanem Twojej muzyki – pochwaliłem go, nawet
jeśli w głowie krzyczałem przekleństwa. Nie ma nic złego w związku z nim, nie
powinienem być zły. Ale jestem bardzo wściekły.
Asher uśmiechnął się – Dzięki – odpowiedział. Obrócił się w
kierunku Jo – Chcesz drinka? – zapytał. Ona przytaknęła, Asher uniósł brew w
śmieszny sposób – Czy tym drinkiem będzie wino? – zachichotał na końcu. Jo
przewróciła oczami, odpychając jego ramię – Wiesz, że nie piję Asher.
Uśmiechnął się – Oczywiście, że wiem – pocałował ją w
policzek i odszedł. Nie chciałem tego przyznawać, ale tworzyli świetną parę.
Powinienem być szczęśliwy z jej powodu? Zgaduję, że tak.
- Niall, myślę, że powinniśmy zostać w kontakcie, czy to
byłoby w porządku? Przepraszam jeśli to za dużo. Pomyślałam tylko, że jesteś
dobrym partnerem do rozmowy i – zaczynała się rozpędzać, więc jej przerwałem –
Nie, będzie ok, z przyjemnością – odparłem, uśmiechając się. Wymieniliśmy się
telefonami i wpisaliśmy swoje numery. Wręczyłem Jo jej telefon z powrotem, a
ona mój. Uśmiechnąłem się – Miło było Cię poznać – znowu chciałem coś
powiedzieć, ale się powstrzymałem. Może nie chciała tego wspominać w miejscu
publicznym.
- To była przyjemność Cię poznać – odpowiedziała,
uśmiechając się. – Zobaczymy się później – powiedziała radośnie i poszła do
swojego chłopaka. Nie mogłem nic poradzić, że zacząłem się nad nim zastanawiać.
Chciałem wiedzieć jaki jest. Czy ją kocha? Oczywiście, że tak. Spotyka się z
nią po tym wszystkim. Ale czy kocha ją tak mocno jak ja? Powinienem być
wdzięczny za to co mam. Jo dała mi swój numer, więc możemy być w kontakcie.
Wiem, że nie możemy się umawiać, ale możemy być przynajmniej przyjaciółmi, to
wystarczająco dobrze, prawda?
- Hej Niall, gotowy do wyjścia? – prawie podskoczyłem, kiedy
poczułem rękę na swoim ramieniu. Obróciłem się i zobaczyłem, że to Liam.
Przytaknąłem – Tak – zachrypnąłem. Byłem w szoku, po tym co się stało, to było
zaskakujące. Nigdy nie zgadłbym, że zobaczymy się po tym, jak poznam jej imię.
Poszedłem za Liamem za drzwi z chłopakami i odwieźli mnie do
domu.
*
Pożegnałem się z chłopakami. Wszedłem do mieszkania, zamykając
drzwi za sobą. Cisza wypełniła moje uszy. Poszedłem do swojego pokoju. Kiedy
wszedłem, ściągnąłem z siebie ciuchy i przebrałem się w bokserki i koszulkę.
Usiadłem na krawędzi mojego łóżka i gapiłem się na ścianę. Po prostu nie mogłem
uwierzyć, w to co się dzisiaj wydarzyło. Jestem przeszczęśliwy czy zdruzgotany?
Nie mogłem połapać się w swoich emocjach. Położyłem się na plecach, więc moje
nogi wisiały za krawędzią łóżka. Gapiłem się na sufit. Co sobie zrobiłem?
Pozwoliłem sobie zakochać się w dziewczynie, która miała chłopaka, jak mogłem
być taki głupi? Jeśli tylko bym się w niej nie zakochał…
Nie, jeśli bym się w niej nie zakochał, byłbym martwy. Muszę
popracować nad docenianiem tego, co mam. Mam jej numer i możemy być
przyjaciółmi. Ale to czego nie rozumiem to to, że udaje jakbyśmy wcześniej się
nie spotkali. Czy to dlatego, że nie chce, by inni poznali powód? Czy dlatego,
że mnie nie pamięta…mam nadzieję, że chodzi o to pierwsze.
Usiadłem znowu i otworzyłem swoją szafkę nocną. Wyciągnąłem
kartkę papieru. Muszę napisać więcej:
Droga Księżniczko,
Mimo że znam Twoje
imię, dalej chcę nazywać Cię Księżniczką, podoba mi się to. Więc dowiedziałem
się dzisiaj, że nazywasz się Jo Levon. Widziałem jak grałaś w filmie. Zobaczę
więcej tego filmu, obstawiam, że jesteś niesamowita. Więc już wiem, co będę
robił jutro, haha.
Wiesz, bardzo kocham
Twój głos. Kocham to jak brzmi. Dzwoni mi w uszach i ma radosny ton. Czy
udajesz? Nadal chcę wiedzieć, czy udajesz szczęśliwe nastawienie. Zastanawiam
się, czy dalej masz depresję, wcześniej byłaś przygnębiona prawda? Zauważyłem
to w pewnym sensie po próbie samobójstwa.
Pamiętasz mnie? Mam
nadzieję, że nie zapomniałaś. Myślę o Tobie każdego dnia, nie mogę Cię
zapomnieć. To Twoja zaleta. Chciałbym Ci powiedzieć, ale jesteś zajęta.
Tak, jestem zazdrosny
o niego. Umawia się z Tobą, kto nie byłby o niego zazdrosny? Jesteś zjawiskowa!
Nawet bez makijażu, jesteś piękna. Mam nadzieję, że Ci to mówi. Mam nadzieję,
że mówi Ci jak ładna jesteś każdego dnia, ponieważ, gdybym to ja był z Tobą,
mówiłbym to w każdej sekundzie.
Nadal pamiętam jak
ładnie wyglądałaś na imprezie. Miałaś na sobie wąską suknię z długimi rękawami.
Sięgała Ci do kolan, cieszę się, że nie ubierasz się jak reszta dziewczyn,
które nie zakrywają ud, ale wyglądasz pięknie w czymkolwiek. Miałaś na sobie
dużo makijażu, nie potrzebujesz go, Księżniczko.
Mam nadzieję, że
kochasz Ashera, wyglądasz na szczęśliwą. Chcę, żebyś była szczęśliwa, nadal
jestem nieźle zazdrosny, ale zakochałaś się w nim, nie we mnie i ja to
rozumiem. Ale chcę Ci powiedzieć, że nie mogę Cię bardziej kochać.
Love, Niall
Schowałem notatnik z powrotem do szafki. Wczołgałem się do
łóżka, przykrywając się kołdrą. Zasnąłem, wyobrażając sobie moją Księżniczkę za
mną. Chciałem być chłopakiem Jo.
*
Obudziłem się następnego rana i natychmiast wiedziałem co
mam zamiar robić. Chwyciłem laptop i wszedłem na Netflix*. Wyszukałem tytuł
filmu Jo, który się pokazał. Kliknąłem to i zaczął się ładować. Oparłem się o
drewnianą ramę łóżka i położyłem laptopa w kroku. Następne półtorej godziny
spędziłem na oglądaniu. Ona była niesamowita. Był to romantyczny, smutny film,
który spowodował, że płakałem. Jej gra aktorska była świetna. Wyglądała młodo i
grała 16-letnią w filmie. Zastanawiałem się ile ma lat.
Kiedy film się skończył, wyszukałem ją w Google. Kliknąłem
na stronę Wikipedii. Dowiedziałem się, że mieszka w UK od urodzenia. Dorastała
w Bradford, zastanawiałem się czy Zayn ją zna… Ma 18 lat, a jej urodziny są 5
listopada. Więc jest tylko rok młodsza ode mnie. Myślałam, że ma 16 lat. Nie
powinienem oceniać książki po okładce.
Ten film był niezwykły, wyszukałem więc inne filmy, w
których występowała Jo. Znalazłem kilka. Wyglądało na to, że gra odkąd była
dzieckiem, wow. Prawdopodobnie ma mnóstwo doświadczenia w grze aktorskiej.
Dlatego jest taka niesamowita. Obejrzałem inny jej film i kolejny i kolejny.
Spędziłem cały dzień na oglądaniu jej. Moje oczy były utkwione w niej,
gdziekolwiek pojawiała się na ekranie. Jest piękna, nie mogę nic na to
poradzić. Nie mogę nic zrobić, że gapię się na nią, mimo że jest zajęta.
Później spojrzałem na Ashera Lee. Setki zdjęć pojawiły się,
powinienem to przewidzieć. Jest naprawdę popularny, tak jak Justin Bieber. Jest
koło 20 i ma ciemnobrązowe włosy, które sięgają do brwi. Jego oczy również są
brązowe, ma cień brody wokół ust. Ma też mięśnie, coś czegoś ja nie mam za
bardzo…wygląda lepiej ode mnie.
Westchnąłem i wyłączyłem laptopa. Zerknąłem na zegarek, była
czwarta po południu. Dzień szybko minął. Pewnie dlatego, że oglądałem cały
dzień filmy z Jo. Podniosłem się z łóżka. Nie widziałem sensu, żeby się
ubierać. Poszedłem do kuchni i złapałem jakieś resztki z lodówki i usiadłem na
kontuarze, jedząc resztki pizzy. Wyciągnąłem telefon z kieszeni i zobaczyłem,
że miałem parę nieodebranych. Postanowiłem na nie odpisać później, ale
zobaczyłem, że jedna się wyświetliła. Była od Jo Levon.
Natychmiast odblokowałem swój telefon i przeczytałem
wiadomość. Było napisane tylko – Hej. Moje serce napuchło z radości. Spojrzałem
na godzinę, o której było to wysłane, wysłała to o 2 po południu. Czekała aż 2
godziny. Szybko odpisałem – Cześć
Czy powinienem powiedzieć coś więcej? Czy chciała, żebym
zaczął rozmowę? Co powinienem powiedzieć? Nie, nie powinienem pisać czegoś dwa
razy z rzędu, to zrobiłoby ze mnie desperackiego, to byłoby dziwne.
Nerwowo schowałem mój telefon z powrotem do kieszeni.
Kontynuowałem jedzenie, ale nie mogłem nic poradzić, że myślałem o Jo.
Zastanawiałem się jak szybko odpisze. Czy pomyśli, że jestem dziwny? Może byłem
zbyt oficjalny…powinienem przestać się nad tym tak zastanawiać.
Skończyłem jeść, więc wepchnąłem resztki pizzy do lodówki.
Poszedłem do sypialni i włączyłem znowu laptopa. Wróciłem na Netflix i
wyszukałem film, w którym była Jo. Kiedy byłem w połowie szukania, poczułem
wibracje telefonu. Wyciągnąłem go z kieszeni i zobaczyłem, że mam smsa od Jo.
Moje serce natychmiast podskoczyło. Szybko odblokowałem z
szerokim uśmiechem na twarzy. Przeczytałem wiadomość – Więc co tam?
To było śmieszne, pisała jak nastolatka. Było to w pewnym
sensie urocze. Wyobraziłem ją sobie jako szesnastoletnią dziewczynę siedzącą na
łóżku, słuchającą muzyki i smsującą. To był miły obraz.
Szybko odpisałem – Mam dzień odpoczynku, a Ty?
Czy to nie było zbyt formalne? Muszę przestać to robić! To
tylko sms. Nie mogę popadać w paranoję z powodu tego, co jej wysyłam. Muszę
wyluzować, ona jest tylko osobą. Osobą, w której jestem głęboko zakochany, choć
nie powinienem, bo ma chłopaka.
Dostałam odpowiedź od Jo. Odblokowałem telefon i wyświetliło
mi się – Ja tak samo, haha. Muszę popracować nad swoimi kwestiami z kolejnego
scenariusza.
Wkrótce Jo i ja rozmawialiśmy o jej nowym filmie. Wyglądała
na podekscytowaną w związku z tym. Był to film akcji, była podekscytowana,
ponieważ byłaby to druga taka jej rola. Jo powiedziała mi o swoich
doświadczeniach aktorskich. Nigdy nie pomyślałem, że będzie mi się z nią tak
lekko rozmawiało.
To było jakby marzenie się spełniło. Mogłem z łatwością
porozmawiać z Jo, a ona ze mną. To było niesamowite, ona była niezwykła. Nie
mogłem nic poradzić, że zakochiwałem się w niej coraz bardziej.
Później Jo zaczęła pytać mnie o poprzednią trasę. Powiedziałem
jej jak dużo zabawy miałem z chłopakami i jak to jest zaczynać kolejną trasę
koncertową w przyszłym roku. Jo powiedziała mi jak myślała, że wygląda trasa
koncertowa, wkrótce rozmawialiśmy o podróżowaniu. Jo zażartowała jaka kiepska z
niej piosenkarka. A ja powiedziałem jej, że pewnie tak nie jest. Zaczęliśmy
toczyć zabawną kłótnią na temat jej zdolności do śpiewania.
To był jeden z lepszych w dni w ostatnim czasie, a tylko
smsowałem z dziewczyną. Nie, nie jest tylko dziewczyną. Jest moją Księżniczką,
dziewczyną, która uratowała i zmieniła moje życie na zawsze. Naprawdę chciałem
do niej napisać i zapytać o incydent na moście, ale bałem się jak zareaguje. Co
jeśli zapomniała? Wyszedłbym na idiotę. Co jeśli wkurzyłaby się na mnie? Boję
się wiedzieć…nie chcę wiedzieć. Zdecydowałem nie pytać o to jej nigdy.
Postanowiłem, że będę korzystać z zabawnej rozmowy, którą mamy. Zrobiło się
późno. Pisaliśmy godzinami i czerpałem przyjemność z każdej minuty.
Dostałem ostatnią wiadomość od Jo – Dobrej nocy Niall!
Pogadamy później J
Pogadamy później. Ma zamiar ze mną znowu porozmawiać! To
takie niesamowite! Nie obchodzi mnie to, że nie mogę się z nią umawiać,
przynajmniej mogę poznać ją bliżej. Tylko tego chcę, poznać ją.
Odpowiedziałem – Ok, dobranoc, do usłyszenia J
Schowałem telefon do kieszeni i położyłem się na łóżku.
Szczęście mnie ogarnęło. W końcu porozmawiałem z moją Księżniczką. Jestem
szczęśliwy. Powinienem być najszczęśliwszym mężczyzną na ziemi. Nawet jeśli
miała chłopaka, nadal jestem szczęściarzem.
Usiadłem znowu i otworzyłem szufladę. Wziąłem notatnik i
postanowiłem napisać listę zalet Jo:
Jo Levon, 18 lat,
spotyka się z Asherem Lee, sławnym piosenkarzem. Kocha grać. Jej pierwszy
aktorski epizod był, kiedy była dzieckiem i wystąpiła w reklamie pieluch. Większość
czasu spędziła na ćwiczeniach. Pisze i zachowuje się jak szesnastolatka. Kocha
swój telefon i nikomu nie pozwala go dotykać oprócz siebie. Ma obsesję na
punkcie instagrama i tumblra. Ma twittera, ale nie lubi udostępniać tam postów.
Jest tylko dzieckiem. Chciałaby pojechać w trasę, byłoby łatwiej spotkać jej
wszystkich fanów. Jo zdecydowanie ich kocha. Stara się komunikować z nimi i
odpowiadać jak najbardziej jak jest to możliwe. Kocha oglądać filmy w nocy,
jedząc popcorn. Jest fashionistką (tak siebie nazywa haha). Ma obsesję na
punkcie lodów o smaku karmelowych ciastek.
Spojrzałem na listę faktów, którą stworzyłem po smsowaniu z
Jo. Kocham to jak dowiaduję się różnych rzeczy o niej poprzez smsowanie.
Zapisałem wszystko, co zapamiętałem i spojrzałem na smsy, by upewnić się, że
miałem rację.
Wszystko było idealnie. To był najlepszy dzień w ciągu
ostatnich tygodni. Najlepszy dzień, który miałem od śmierci Grega. Potem Greg
pojawił się w mojej głowie. Kiedy pomyślałem, że odepchnąłem myśli o nim, znowu
powróciły. Zobaczyłem jego uszkodzone ciało w szpitalnym łóżku. Zobaczyłem
strach w jego oczach tuż przed wypadkiem. Jest zakopany głęboko w ziemi. Utknął
tam na wieczność i nie będzie miał jak stamtąd wyjść. Jest tam w pułapce, chce
wyjść stamtąd, by na mnie polować, przypominając mój błąd. Nienawidzi mnie z
powodu tego, co zrobiłem. Denise jest wdową, a Theo nie ma ojca, mama zawodziła
na jego pogrzebie, nawet tato płakał, a nigdy tego nie robił. To wyłącznie moja
wina.
Nie, przestań! Przestań, powinieneś być lepszy! Nie myśl o
tym, masz teraz Jo!
Jest pod moimi nogami. Próbuje wypchnąć swoją rękę ponad
ziemię, żeby pociągnąć mnie na dół za sobą. Chce, żebym poszedł do piekła,
zasługuję na to. Nie, on jest w niebie i próbuje zaprowadzić mnie do piekła.
Przestań! Przestań, potrzebuję trochę snu i będę czuł się lepiej. Przebrałem
się w inną parę bokserek i wszedłem na łóżko. Przykryłem się kołdrą, zawijając
się w okrycia. Chciałbym, żeby Jo tu była. Chciałbym trzymać ją w ramionach,
kiedy próbuję zasnąć. Chcę jej w ramionach. Próbowałem zasnąć, myśląc o Jo, ale
Greg dalej wślizgiwał się do mojej głowy.
*
- Umieraj! – Greg krzyczał
na mnie. Stał nad swoim grobem. Jego oczy poruszały się między mną i grobem.
Uśmieszek pokrył jego twarz, kiedy zobaczył ogromny strach w moich oczach.
- Żałujesz tego co mi
zrobiłeś, prawda Niall? – zapytał. Jego ciało wyglądało tak jak w szpitalu. Ciuchy
miał poplamione krwią. Miał ogromne pęknięcie na czaszce. Z jego kolana lała
się krew i wyglądał jakby trzymał się na jednym sznurku. Stracił kilka palców,
miał wielkie, czarne oko. Z jego prawego oka kapała krew, jak łza. To było
naprawdę straszne.
Przytaknąłem, kiedy
zrobił krok do przodu, jego stopy zaszurały na pokrytej krwią ziemi. Skuliłem
się na ten dźwięk, potem Greg był przede mną – Idź do piekła, Niall.
- Pójdę. Chcę umrzeć. –
szepnąłem. Greg uśmiechnął się usatysfakcjonowany. Złapał mnie za ramię, jego
krwawiąca ręka zostawiła czerwony ślad na moim ramieniu. Poprowadził mnie do
swojego grobu, gdzie były schody zrobione z błota.
- Idź śmiało. Idź do
miejsca, gdzie należysz. – Greg szepnął mi do ucha. Mogłem poczuć jego oddech,
pachniał jak coś zgniłego. Kierowałem się instrukcjami i szedłem w dół schodami
do piekła.
*
Obudziłem się pokryty zimnym potem. Z trudem łapałem oddech,
trzymając się kurczowo za koszulkę w miejscu nad sercem. Paznokciami otworzyłem
szafkę nocną i wyrzuciłem całą jej zawartość. Chwyciłem nóż i przycisnąłem go
do nadgarstka. Zobaczyłem tworzącą się lekką linię. Potem usłyszałem telefon.
Odłożyłem nóż i podniosłem go. Miałem nadchodzące połączenie od Jo.
*Netflix to największa internetowa wypożyczalnia filmów DVD
na świecie. Po zapłaceniu stałej, miesięcznej kwoty użytkownik uzyskuje dostęp
do filmów oraz seriali na stronie internetowej. Dostęp do serwisu mają jedynie
internauci z USA oraz UK.
JAK WRAŻENIE PO ROZDZIALE? ZASKAKUJĄCY CZY NIE?
PISZCIE W KOMENTARZU, KOCHAM WAS x
Super <33
OdpowiedzUsuńCzekam na więcej
@Hazza_OMFG
OMG *-* cudo <3
OdpowiedzUsuńNiesamowity rozdział:3
OdpowiedzUsuńJuż sie nie moge doczekać następnego! :) / @HungryMofo69
ten rozdział był krhkgherhguirtjkrhrsj
OdpowiedzUsuńczekam na następny! / @zaynakamyidol
Cudowny <3 ~@heroineNialler
OdpowiedzUsuńcudowny!! :)
OdpowiedzUsuńFajny. Czekam na następny ^.^
OdpowiedzUsuńBOSKI!! Dziękuje, ze tłumaczysz tą historię, bo jest na prawdę EXTRA!!
OdpowiedzUsuńJesteś najlepsza ;**
mogłabyś mnie informowac na TT? ;)
z góry dziękuję ^^
@CandyForNiall
awwwww <33 cudowny ! Jezu,tak słodko jfsibgsgbgb *.* Nie mogę doczekać się next'a !
OdpowiedzUsuńpozdrawiam @HuglovedNiall
Rozdział fantastyczny ♥ Fajnie że wróciłaś :) Ten sen był straszny....
OdpowiedzUsuńŚwietny ;)
OdpowiedzUsuń@Best_CrazyMOFO
jejku ale jestem ciekawa co chce Jo, wiesz myślę że jej chłpak nie jest taki święty i że ona się go boi czy coś jak wtedy Niall był u niej to przyjechał właśnie jej chłopak i ona się go bala i dlatego Niall musiał iść...ale to tylko moje domysły :D rozdział cudowny dziękuję ci że to tłumaczysz <3 dałabyś radę dodać nowy rozdział w weekend? :))
OdpowiedzUsuńIly. xx
hmm czas pokaże :) chciałabym, ale nie dam rady, bo z soboty na niedzielę mam półmetek i nie będę miała czasu, a w niedzielę raczej nie będę w stanie XD
UsuńŚwietny , fantastyczny ♥Nie mogę doczekać się next'a !!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :*:* @Kasia0102
cudowny!! ♥ czekam na następny, tłumacz dalej ;*
OdpowiedzUsuńPomijając, że jak zwykle nie mam nic do zarzucenia twojemu tłumaczeniu, yo samo opowiadanie coraz bardziej mnie intryguje i denerwuje jednocześnie. Może dlatego, że cierpiący Nialler=cierpiąca ja, ake to, że zakochał się w jakiejś gwiazdce to nie mój ulubiony scenariusz. Rozstraja mnie to, haha, ale niecierpliwie czytam na kolejną część. Love you! <3
OdpowiedzUsuńNa początku słotki a potem taka drama - świetny
OdpowiedzUsuńTO PRZECIEŻ JEST ZA-JE-BI-STE ! CZEKAM NA NASTĘPNE!!
OdpowiedzUsuńto jest świetne !
OdpowiedzUsuńczekałam na takie coś !
OdpowiedzUsuńnie mogę doczekać się kolejnego rozdziału ! <3
OdpowiedzUsuńprzeczytałam wszystkie rozdziały i jestem pod wrażeniem. Kocham już te opowiadanie! <3
OdpowiedzUsuńO jacież pierdziele!!!! Zajebiste! Niall spotkał Jo. Smsował z nią! Pełnia szczęścia!!!!!! W tym momencie kocham cie za tłumaczenie. Byłabym wdzięczna za informowanie na tt @MyDirection14 (nazwa orginalna, c'nie?) Pozdrawiam i czekam na next
OdpowiedzUsuńzaczęło się od tego, że znalazłam twojego tweeta
OdpowiedzUsuńpotem wysłałaś mi linka, a ja obiecałam, że skomentuję
na początku weszłam na telefonie i od razu zabrałam się za czytanie
co do samego ff:
trudno jest spotkać się z taką oryginalnością, szczerze mówiąc, nie zetknęłam się z podobnym opowiadaniem, jest wciągające i nie można się doczekać następnego rozdziału
a tłumaczenie..
robisz to dobrze, tekst jest spójny i zrozumiały, można mieć wątpliwości, czy rzeczywiście jest to tłumaczenie
ogólnie, sama preferuję czytanie w oryginalnym języku, bo wtedy nic nie zostaje naruszone i jest tak jak powinno być, jednak dzięki twojemu tłumaczeniu, nawet nie mam ochoty zaglądać do oryginału (ewentualnie, jeśli chcę przeczytać kolejny rozdział ;x) OBY TAK DALEJ xx
dziękuję, za nadesłanie tego linku
mogłabyś mnie informować? @hi_sheeran